Świadectwa zebrane od uczestników rekolekcji w Biskupowie
Pan Bóg upodobał sobie to miejsce i daje się doświadczyć w miłości ojców i braci Benedyktynów.
…
Po raz czwarty dane mi było uczestniczyć w rekolekcjach „ojców z synami”. Jest to niesamowity czas łaski od naszego Ojca w niebie. Temat: Abraham i jego syn Izaak bardzo mocno zaprasza mnie do odnowienia relacji z moimi synami, do tracenia dla nich czasu z jednej strony oraz do coraz większego zaufania – zawierzenia Panu. Psalm 144 „Błogosławiony Pan opoka moja, On moje ręce zaprawia do do walki…” jest dla mnie niesamowitą siłą na trudny czas w pracy, na zmiany które szykują się w związku z naszym domem i na czas dbania o relację z synami.
…
Ten krótki weekendowy był wypełniony po brzegi. Treści duchowe w bardzo subtelny sposób wybrzmiewały w konferencjach, wspólnej wyprawie, symbolicznych znakach, ale także we wspólnych rozmowach, zabawach. Myślę, że tak kiedyś żyli pierwsi chrześcijanie, którzy wszystko czym żyli przeżywali w obecności Pana i w Jego miłości. To bardzo mocno było można odczuć w słowie ojców i braci Benedyktynów dla nas.
W pamięci mojej bardzo mocno żyje wspólna Eucharystia oraz dzielenie się przy ognisku, gdzie każdy ojciec mówił o tym co ceni sobie w jego synu a syn o ojcu. Za ten wspaniały czas niech będą dzięki Bogu w Trójcy Jedynemu, który wyjątkowo chce objawiać swoją miłość w naszych ojcowsko-synowskich relacjach przez Ducha Świętego tak jak to miejsce …. w Trójcy Przenajświętszej. Niech Bóg będzie uwielbiony, błogosławiony! Szczęśliwy lud, którego Bogiem jest Pan!
…
Spokój pozwala dostrzec to co syn cały czas mówi do mnie, a ja na co dzień tego nie słyszę.
…
Dziękuję Bogu za to, że w tak trudnym dla mnie okresie i dla moich stosunków z synem zaprosił nas tutaj. Przygotował gotową receptę na moje problemy, dał łaskę zrozumienia, łaskę wiary. Dziękuję Ci bracie Rafale za Twoją postawę.
Z Bogiem
Nigdy nie jest za późno na poprawę relacji i zawsze jest coś do zrobienia – zawsze może być lepiej. Świadectwo Braci, ojców to bardzo cenne wskazówki czasem gotowce jak być dobrym ojcem i spełnionym szczęśliwym mężczyzną.
Bóg zapłać!
Przyjechałem pomimo trudności a nawet mojej niechęci do takiegoż wyjazdu. I w pierwszej godzinie pobytu na miejscu spotkała mnie niezasłużona nagroda, szczególnie przy moim podejściu do syna (11 lat). Podchodzi do mnie ze słowami „Tato to dla Ciebie. Masz.” Zatkało mnie! W dłoni garść poziomek DLA MNIE. Zatkało! Bez słów, bez komentarza.
Synowie, w odpowiedzi na pytanie: „Co Wam się najbardziej podobało?”, odpowiedzieli:
-
łażenie po górach,
-
to, że mogę spędzić fajny czas z tatą, przeżycia duchowe,
-
ognisko do późna,
-
różne zadania (sprawnościowe i umysłowe),
-
męskie wyprawy,
-
zabawy (piłka nożna, siatkówka)
-
spotkania na strychu,
-
wygodne łóżko, chodzenie na Mszę Św. oraz organy,
-
wzruszyłem się gdy tata włożył mi na szyję krzyż, jest fajnie,
- NIE CHCĘ WRACAĆ DO DOMU !