Ten czas był niesamowity…
Dziękuję szczególnie Ojcu Krzysztofowi, Radkowi oraz Mirkowi, którego Żona jeszcze w sobotę zdążyła urodzić zdrową Darię i po odcięciu jej pępowiny pozwoliła mu do nas wrócić. Dziękuję także Wam wszystkim obecnym na sesji dla ojców i synów w Czmońcu, za pokazanie, iż są w Polsce prawdziwi mężczyźni, twardzi, wierzący i radośni. I że oni mają takich synów, którzy mają szansą być podobnymi do swoich ojców.